Cały czas narzekam na brak czasu !
W tej notce zrobię to po raz kolejny, a co !
Siedzę w pracy, w wolnej chwili piszę notkę. W tym tygodniu znowu tylko jeden trening, jutro koło 14, cardio +kilka ćw na nogi
Jedzeniowo ostatnio troszkę gorzej, cały czas jestem zmęczona i podjadam słodycze.... ale zaraz się ogarnę !
Nie mam czasu się uczyć, ani pisać prac, ani pracować, wszystko wyklucza się nawzajem !
No i do tego nie mam czasu na najważniejsze aspekty mojego życia, na moją wielką przekochaną pasję !
Oraz na ukochanego, przyjaciółkę no i rodzinkę..
Częstsze ćwiczenia wchodzą w grę dopiero na święta BN ! ehhh... jak nie przytyć?!
Miałam nadzieję, że jak uda mi się wszystko zaliczyć w pierwszych terminach to nadorbię te miesiące w wakacje, aleee dowiaduje się, że czeka mnie 180h praktyk ! + praca, czyli znowu będe w tak zwanej dupie.
Zamiast motywować kogokolwiek moimi notakami to cały czas jęcze, przepraaszam! założyłam fbl'a w jakimś kiepskim momencie !