Business always business.
Było fajnie
było
time to die.
Tak kuźwa będę o siebie dbał.
Nie martwcie się dwa dni nie przspane
ale i przez następne dwa dni spałem z 8-10h więc jest ok : )
a teraz sayonara!
dzisiaj mam l4.
ta grypa żołądkowa xD
Ferdynant kiepski
sen Jegora tak po grecku i czemu Jegora?
nie dośc że Jegor próbował rzucić to kurewstwo w sensie palenie i w kiosku był Ferdek
który
robił mu wykład o paleniu i zaczeli pić czyli Jegor miał poczucie winy
a potem przyszło dziecko które zaczęło pić że hę?
i Jegor się zapytał "dziecko czemu pijesz?"
a dziecko odpowiedziało:
"czekam na Boczka"
Christ....
słuchając tego padłem
i jak przyszedł Boczek to dziecko wstało i tak rozłożyło ręcęi tak przytuliło
fuckin own...
I mam parę kompromitujących zdjęć
i umieszcze je kiedyś ale pod jednym warunkiem, żem sobota wypali
według Kamilii to uzależnienie to obawa przed uzależnieniem, kiepscy to wymiar świata komediowego totalnie nierealnego, który tworzy mu bezpieczną otoczkę bo wie że może się jakoś z niej wydostać
Ferdek Kiepski jest postacią doświadczoną, której Jegor może zaufać, gdyż zna się na uzależnieniach z autopsji...
Zwyczaj picia jest odbiciem co się działo wieczorem czyli chlania na umór
Dziecko jest symbolem niewinności więc psychicznie szykuje się na utratę swojej niewinności...
Chłpoiec stanowił kontrast do Boczka, który był ukrytymi komplekasami, a złączenie się chłopca i boczka<przytulenie się> mogło symbolikzować próbę pojednania swoich dwóch wyimaginowanych wyobrażaeń
Kamilka dziękuje za referat...
high five!