Zdjecia pochodzi z poczatkow dni deszczowych konca ubiegłego tygodnia :D Dawniej kolekcjonowalem takie zdjecia jednakzee malo bylo takich zjawisk i na jakis czas zaprzestałem... Dziesiejszy dzien jak zreszta i poprzednie zaczął sie na wysokich obrotach.. Ranoo trzeba bylo jechac pozalatwiac sprawy urzedowe.. ktorych nienawidze... Jednak przez duza czesc czasu bylem w towarzystwie mojej Gwiazdeczkii ;* dlatego wyjazd ranem miał sens ;) W godzinach popoludniowych zawitałem na Jej treningu , ktory wydał sie dosyć ciekawy i żmudny ;) Potem czas z Nią.. :* Weekend zapowiada się bardzo ciekawie, najpierw w sobotę wycieczka, jeszcze nie wiem w jakiej postaci ale wszystko okaze sie niebawem :) Niedzielaa Dymarki i koncert mojegoo Videłoo xD Oczywiscie z Nią ach <3 ;*