Widziałam dziś smutek w Twoich oczach. Teraz to Ty cierpisz. Teraz to Ty musisz być silny.
Jak szybko role się odwracają...
Nie wiem jak mam się zachowywać, bo nie wiem co i do kogo czujesz.
Ale przecież wszystko się jakoś ułoży... ?
Jak na razie niszczy mnie to od środka. Na zewnątrz wszystko jest ok.
Do czasu.