w piz kurcze zmeczona,ale bylo warto.no to tak : po co spac jak mozna muzyke sciagac do 2 i potem jestem zdziwiona czemu mi cale zycie chce sie spac. nie no nie wiem w sumie to pewnie przez bardzo szybki tryb zycia ta nauka itp. w krajnie wyjebiscie nawet spoko stok ale pogoda pod koniec chujowa ale i tak bylo wyjebiscie gdyby nie ten orczyk bo to sie przez niego dluzy i wgl : wjazd na gore 5min zjazd 1min ale nie narzekam bo bylo zajebiscie spoko i jeszcze fajny zi± pod koniec.warto , warto. a potem caly dzien w domu bo mialam wielkie plany ze posprzatam ale ni chu ja .jest tyle fajnych rzeczy dookola ah... no i na wieczo bond james bond i dzien mozna uznac za wykurwiscie udany :)