STYCZEŃ
W prawdzie nie mam nic sensownego do napisania na temat tego miesiąca, bo to już byłaby naprawdę misja wszystko zapamiętać. Nasza 'sesja' zimowa i właściwie tutaj próbowałam sobie przypomnieć jak to było, zajecia szybko skończyłeś? Czy moze przed? Albo w okienku? Jakoś tak mi się z tym kojarzy, że dlatego wcześniej u mnie byłeś i sobie poszliśmy z psem najpierw, a później sami porobić zdjęcia : D. Mamy też filmik z tego dnia jak wróciliśmy do domu i mnie wkurzałeś, że mnie nagrywasz w jakiś dziwny sposób x D. Później wykopałam jakieś zdjęcie jak karmisz Kubusia, tak słodziutko, jak przeszkadzam Ci w nauce - normalnie, pamiętam wtedy coś musialeś u mnie przeczytać, a ja sobie robiłam z Tobą zdjęcia x D. Później poszukiwania idealnej koszuli dżinsowej zakończone powodzeniem : D i impreza z latającą pieczarką w tele pizzie, która wylądowała na ścianie x D i później też ktoś z obsługi dostał czymś od Ciebie? x D albo ogólnie wpadło za lade <głupek> to też rzekomo było właśnie w styczniu tego roku : D
Użytkownik weandus
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.