dwa miesiące harówy nad morzem miały też swoje dobre strony.
Skończyła się praca, skończył się urlop.
Powinna zacząć się nauka.
Ale tu tak pusto, że czuję się obco w swojej własnej obecności.
Komentarze
driada to straszny stan gdy sam dla siebie stajesz sie kolejnym przechodniem i to takim " znamy się tylko z widzenia" życze powrotu do "normalności" gdziekolwiek ona jest :))
pozdrawiam