-,-

Siemka 

No wiec tak..wszystko by było dobrze, no może nie do końca..

U mnie nie jest dobrze nie jest nawet lepiej..

Upaść jest łatwo gorzej się podnieść..

------------------------------------------------------------------------------------------------------

No a u mnie spoko siedze sobie co wieczór na wirtualnej gierce z przyjaciłką..pozdor dla Niny ;*

Moc, Energia, Afetamina :D

No i to jedyne co potrafi mnie troszke podnieść ale zaraz znowu upadam, chciałbym już zacząc chodzić..brak mi tych treningów ale jeszcze gora dwa, trzy tygodnie i bede chodził o kulach..chciałbym to przyspieszyć lecz nie wiem jak, codziennie ide na siłownie by te nogi ćwiczyć i wgl ciało wzmocnić..ale rehabilitant mówi:

"Wszystko w swoim czasie" . Nosz kurwa jak długo mam tak siedzieć ;/

Wszystko jest do dupy..mam dość tego jebanego życia -,- . Mało jest już rzeczy które poprawiaja mi humor. Wieczne kłótnie mnie dobijają, rodzinne gadanie jak sobie to życia prawie nie zjepałem..a kogo to obchodzi ;/

Kocham Cię ;*

Karolcia <3

xXDemonXx