kolejne wazne wydarzenie za nami:)
tak niewiele juz zostalo..
pomimo wszystko bylo fajnie :) (jakby to bylo zebym to ja nie narzekala,wiec zawsze jest jakies ale...)
zdjecie z drugiej sali tanecznej,gdzie kamerzysta nas ominal :P
dzis ostatni wystep w katedrze :)
nie obylo sie bez wspanialych przemowien :P
"to kto chce makowca??" ;)
3 miechy i wolnosc :D
czyz to nie brzmi pieknie? :)
jakas impreza by sie przydala :)
;*;*;*