Szkoła szkoła szkoła szkoła. Kocham to. Uwielbiam tam być. Poryło mnie do reszty : ) jedynym minusem jest to wstawania o 5.3o. Tak ciężko jest wyjść spod kołderki, kiedy na dworzu jest tak zimno... Poranna kawa daje motywację... Smakuje dobrze.. a tym czasem nadal nienawidzę jesieni.