Kochane!
wiem,wiem. długo mnie nie było. przepraszam za to. chyba nie chciało mi sie po prostu odwiedzać bloga.
obecnie waże 73 kg,ale to jeszcze mnie nie satysfakcjonuje. ale jest dobrze. nie powiem,że nie :) bardzo się z tego cieszę. nawet dziewczyny w klasie mówiły mi,jeszcze przed wakacjami,że baardzo sie zmieniłam. w sensie,że schudłam. fajnie jest słyszeć takie komplementy :) no i mam takie pytanko do Was: czy jeżeli przez miesiąc będę jeździła na rowerze (ok. 7km dziennie) to da to jakieś widoczne efekty?
opowiadajcie co u Was?
jak wakacje?
chudego! :*