Wszyscy myślą, że mnie znają. Znajomi,przyjaciele. Nawet najlepsza przyjaciółka uważa że zna mnie aż za natto, ale tak naprawdę nikt mnie nie zna. Sama ja nic o sobie nie wiem. Nawet jak brzmi mój głos. To takie banalne, gdy wszyscy myślą że przejrzeli mnie jak kroplę wody.Jak się okazuje tą kroplą jest moja łza, której jeszcze nikt nie widział. Nie widziałam jej nawet ja, jedynie mogłam poczuć na policzku jej smutne, pełne goryczy wnętrze...