To gówno się nie kończy, wciąż liczę kasę
Na podwórzu, z czarnuchami chowającymi crack w dupie
Robi się gorąco, ale nie opuszczam tego miejsca
BO NIKOGO NIE INTERESUJE CZY JESTEM BIEDNY CZY NIE, Czarnuchu
South Central, stolica gangsterów
Gdzie słychać serie z karabinów, gdzie gliniarze aresztują ludzi
Morderstwo to nagłówek, pół uncji chronicu to wykroczenie
Jeden gram cracku oznacza federalnych
Ta gra nazywa się "przetrwanie"
Noszę przy sobie broń jak ksiądz Biblię
Jebać zjednoczenie, nie ma żadnej jebanej jednej miłości
CRIPSI ZABIJAJĄ CRIPSÓW, CZARNUCHU, BLOODSI ZABIJAJĄ BLOODSÓW
Czarnuchy mówią, trzeba trzymać się z dala od tego
Jak kogoś wezwą do sądu wszystko wyśpiewa jak M.J. Blige
Ale ja dalej będę ładował swój pistolet
Będę wyluzowany, czarnuchy nie mogą zatrzymać mojego dryblingu !