Ja dziś <3
Hah, wczoraj 15 km na orbitreku, 200 brzuszków, 100 przysiadów i 100 hm. jak to nazwać plank o ścianę? haha. jak to brzmi. no cóz ale tak, plank o ścianę, wyczytałam że w ten sposób da się nauczyć robić pompki.. I w sumie.. nie dość że bolą mnie nogi to i barki, a wcozraj myślałam, e tam.. może jeszcze pare serii , nic nie czuje żeby były efekty ;)
Dziś jak zazwyczaj od 21 ćwiczenia.
Cieszę się że od soboty idę do pracy 10-15 godzin na nogach pracując w gastronomii, możecie sobie wyobrazić ile mi cm z bioder w wakacje dzięki temu spadło.
W piątek kolejne egzaminy. Tym razem owce i trzoda chlewna. Jakoś to ogarnę, musi być 5. :)
Serio.. zakochałam się w głosie Eda Sheerana.. A teledysk do shape of you który wszedł wczoraj do sieci mnie tak cholernie motywuje do ćwiczeń <3
na dowód go tu wrzucę <3
https://www.youtube.com/watch?v=JGwWNGJdvx8
;*