Bługarię zaliczam do udanych , choć było kilka chwil gdzie polały się łzy , ale myśle ze juz wszystko za nami.
Jest też parę rzeczy których nie chciałam zrobić ,a zrobiłam i teraz tego żałuje, w pewnych momentach straciłam panowanie nad sobą i za bardzo popuściłam, ale każdy jest człowiekiem i każdy moze się w pewnych momentach zapomnieć , (przynajmiej tak to sobie tłumacze) .
Ale pociesza mnie fakt , że byłam i poznałam wspaniałych ludzi , z którymi spędziłam najelpsze melanże , ktore zostaną w mojej głowie myśle , że na długo ! i nie zapomnę także mojego zalanego telefonu który został zatopiony przez wpadnięcie do basenu !!!!! i złamanego krzesła i tysiąca filmików i zdjęc , po których dopiero po obejrzeniu ogarnełam co się działo .
najlepsze wakacje ever !
Tylko obserwowani przez użytkownika wayitdown
mogą komentować na tym fotoblogu.