HARDTIME.
No to pięknie. Koniec roku, ciepło, czuć wakacje, jeszcze trochę, a nauki coraz więcej i więcej.
Ten tydzień będzie trudny. W piątek do Pragii.
Nie chce mi się ;__;
Po wczoraj kompletnie nie chce mi się jeść. Żarłok ja *o*
Veekend udany: urodziny Nati, Komunia kuzyna, tylko generalnie brak czasu.
D A J C I E. W O L N E. I. J E G O.
I want you, know?