Niedzia nawiedza ^^

Eloszka! Niedzia zasuwa zdjęciem z (chyba) 2 klasy gimnazjum, lekcja religii. Był jakiś dzień przebierańców i Niedzia była w jury, hoho, ale mniejsza, kiedy to było. 

*****

Dzisiaj dostałem płytę zespołu [MINDFUCK] - polecam mocno! Dobra, mniejsza, dzisiaj miałem jechać nad jezioro, wyszło, że siedziałem ciągle na ustroniu xD 12 godzin na dworze...

*****

Ludzie mówią, bym pisał jakieś śmieci, a tak na trzeźwo to jest bardzo trudne i ostatnio mi mózgu nie zruchano (ostatnio na przystanku, pozdrawiam Ostrą) WIĘC TO JEST TRUDNE. Ale staram się, bo gadam z Malajonem, Sylwkiem i Magdą na skajpie i zaraz dojdzie Pytonia, coś długo dochodzi, dziwne. Nade mną wisi piękny łapacz snów od Kicaja, a ja nawal pościczka no fbl. Ogólnie wpadłem na taki pomysł, by dodać jeszcze zdjęcia z tinychat XD

*****

PRZEPIS NA HERBATĘ

Składniki:

- kubek

- cukier (dużo)

- herbata

- woda

- cytryna (chyba, że ktoś nie chce)

Okej to wpierw zagotuj tyle wody, by móc wlać jakoś 4/5 wody do kubka. W tym czasie dodaj herbatę i tyle cukru ile chcesz (polecam 3,69 łyżki). Zalewamy gorącą wodą herbatę. Mieszamy (najlepiej łyżką, jak nie mamy to palcem). Dodajemy cytrynkę. Wpierdalamy.

Mam nadzieję, że ułatwiłem Wam życie, potrafię zrobić sam taką potrawę, Wam pewnie też się uda! Może nie za pierwszym razem, ALENOALE. 

*****

To przełomowy moment, bo pisząc te słowa wycisnąłem sobie pryszcza z pleców.

*****

Więc jutro niedziela, zjebany dzień świata, najgorszy w tygodniu i to jest straszne. Ok, Malajon wymyśla jakieś opowiadania na skajpaju, Ostra chyba śpi lub gra, nevermind :c Lajon pokazywała cyce na tinychat i tańczyła na krześle, Sylwek się zjarał i nie umiał pisać, gadać też, Miju współczuję, bo zapomnieliśmy do niej zadzwonić, a ja jestem zajebisty. Postów dodajemy co raz mniej, chlip, oglądalność spada, chlip, ludzie już nie proszą o autografy, chlip. 

*****

Pozdrawiam Stacha, który mówi mi co najmniej 69 razy dziennie, bym dodawał bezsensowne notki, kocham swoich fanów. Czytajcie Nas jak gazetę.  Nie dość, że mamy przepisy na wszystkie dania świata (serio, nawet w Japonii piją herbatę, w Indii, wszędzie właściwie). Stachu, jak to czytasz, daj mi fajkę. 

*****

Fapfex mi dzisiaj dwa razy wyznał miłość, a mogłem doprowadzić do trzeciego wyznania, muszę powiesić plakat z REC'a 3, wiszą mi już obrazy Victorii Francess, Manson i P!nk również, dziwne zdjęcia też, notatki, shity, tapeta, widelec, jajecznica, głośniki, pacyfka, znaki, Sylwiany, stygmaty i trumna, wycieczka, autokar, ćwieki i wódka, spodnie, łancuchy, kły i zawieruchy, prox, sox, chrome i firefox, sobota, niedziela, brakuje mi ziela, pocztówki, amareny, brakuje mi weny...

Klawiatury, szczęście, gwiazdki na niebie, odbyty, miednice, wolę Legnicę, Wrocław, Warszawa, geje i zabawa, kaktusy, szyby, myją mnie ryby, szklanki, świnie, po drugim winie, geneza, kamera, przyjemność odbiera, dready, warkocze, dziś was zaskocze, gwiazdki, siekiera, alkohol zawiera, dezodorant, psi łoniec, to już jest koniec (:

*****

Niedzia, Sylwek, Magda, Malajon i Pytonia pisali wspólnie opowiadanie pisząc po ok. 2 zdania i wyszło takie coś:

W pewnej lesnej krainie żył sobie skrzat o imieniu mufasa. Mial 33 lata i był prawiczkiem. Nagle znalasł się w krzakach z jakims obleśnym trollem ,ktory chciał zabawić sie za znalezione puszki w lesie.  mufasa odowił trolowi tej przyjemnosci, a troll w furii zdzielił mufase palą przez łep i zabral go do swojej ciemnej jamy. mufasa nie mógł się po tym nieskromnym WYDARZENIU pozbierać i poszedł fapować .__. Kierując się w krzaki potknął się o źdźbło trawy i upadł na twarz 

- Zemszczę się trawo! - wykrzyknął mufasa

- USTAWKA SZMATO - trawa była bardzo wściekła

 trawa zebrała swoją armię źdźbeł i źdźbełek. Panowie źdźbła byli w armii piechotnej a panie źdźbła były łuczniczkami. Biedny mufasa został pokonany i związany. Związanego mustaffe w brystool z dzików postanowiono spalić jak mariihuanaen wieć zapalili jego włosy w tedy niespodziewanie przybiegł.  przybiegl Chuck Norris i uratowal mustawe pokazujeąc klate strasznym zdzbłom haetu i zawjuzl go na swoim penisie do krainy My Little Pony.  Kucykimi zbulwersowane brzydkim ryjem Mufasy schyliły się po tajemniczą broń, czyli odkopały kawałek ziemii, poszperały i wyjęły tubkę wazeliny. Była to dziwna wazelina, ponieważ ktoś podpisał ją "kwas".  mustaffa popatrzył błagalnym wzroiem na chucka norrisa, a ten z wypięta klatą uśmiechnął sie i wypiął tyłek muffasy w stronę koników. Rainbow Dash posmarował odbyt muffasy i wbił się się tak głęboko jak tylko mógł.  Rainbow Dash wszedł cały do muffasy, a muffasa nie wiedział co z tym zrobić, więc poszedł do lekarza. Lekarz powiedział mu, że powinien wcierać w siebie dużo herbaty i pić maść. Niestety mufasa miał już dużo leków i pomylił receptę, więc zaczął pić herbatę i wcierać w siebie magiczną maść. A wiadomo co się dzieje po takim połączeniu. I tak dzieci, każdy wie, co stało się z Muffasą :c