takie jakies tam ze szyczlem ;)
ona pewnie sie przysapie za nie bla bla bla ale nie mam zdjec wiec wstawiam jakies srakie byle jakie.
no wiec humoru nie mam, bardzo sie martwie przez jedna rzecz... obym sie mylila.
jutro rano zgadam sie ze skarpeta i gdzies wyjde pewnie. mialam sie jeszcze spotkac z Bialym :*
eh.. dobra ide cos zjesc i do wyra.
DOBRANOC.