Nie,to niemożliwe.
Wszyscy mówili,że to niemożliwe. Nawet On.
Była między Nimi pewna bariera,której nie pokonali.
Jej zdaniem ich układ-z Jej strony przyjażń,z Jego-koleżeństwo był dobry.
Nie przeszkadzało Jej to,że była wytykana na ulicy,ludzie się z Niej śmieli,sugerowali,że mają romans(nawet ich towarzystwo).
Ważne,że miała komu powierzyć swoje sekrety. Był przy Niej zawsze,gdy tego potrzebowała.
Nigdy Go nie kochała. Nawet nie podobał Jej się nigdy jako mężczyzna. (nie patrzyła na Niego w taki sposób). Ale więź między nimi była mocna.
Na przestrzenia lat ich znajomość ewoluowała. Stali się dla siebie przyjaciółmi rozumiejącymi się bez słów. Ona potrafiła wyczuwać,gdy miał problem, był z złym humorze. Pocieszała go.
On potrafił dokładnie to samo. Znali każdy swój ruch,gest.
Lecz Ona to zepsuła.
Zapomiała,że takie piękne uczucie jak przyjaźń powinno być pielęgnowane. Wiedziała o tym doskonale,mimo tego zaprzepaściła to wszystko.
Chciałaby to naprawić. Może?