Nie sądziłam, że będę znosić to tak źle. Zbyt pilnie nie skupiam się na istocie sprawy. Dear Agony:)
Ostatnimi czasy przeżywam przepiękne dni. Nie widać ich końca- zawsze takie będą. Przede mną tyle doświadczeń! Jedna fala owija nas wokół palca i pokazuje nam dobro. Dziękuję za los.
Nieznośne są tylko one. Uciszcie się.
Wokół widać było tylko pola obrośnięte stokrotkami. Wyjęłam swój polaroid i zrobiłam im zdjęcia. Kiedy byłam nad rzeką wywołałam fotografie i wrzuciłam je do wody. -Dziwne- pomyślałam. -To zupełnie tak jak z ludźmi. Ktoś na nich patrzy, potem etykietkuje i oddaje ich zmieniony wizerunek nurtom, które roznoszą fałszywe wyobrażenie. Co za chory świat. Topimy się w tych nurtach. A.. szkoda. Zachwialiśmy swoim naturalnym, pierwotnym stanem, do którego nie umiemy często wrócić. Wszystko nam wpajają, a my w to wierzymy.
Moment kulminacyjny nadchodzi kiedy zaczyna brakować nam sił i wątpimy. Jak zgubna może okazać się powierzchowność. Przekreśla całe idealne plany, które miały rozweselać nasze serca. Zamiest tego bezczelnie je kruszy.
Użytkownik washedoutdream
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.
Inni zdjęcia: Ja nacka89cwaNa działce nacka89cwaJa nacka89cwaCzasy szkolne kagooolloJa nacka89cwa... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24