Środa - typowy środe sierpniowego tygodnia
Zdjęcie zrobione, podczas jednego z powrotnych kursów z dowodem fileta zapiekanego z serem. Swoją drogą, nie sądziłem że selfie na rowerze rozpędzonym do 34km/h może być takie niebezpieczne, a zarazem takie intrygujące. To tyle dobrego jeśli chodzi o środę. Dzień trwa zdecydowanie za długo, bo od 6. Co chwila coś mnie budziło, ktoś mnie budził, lub się wybudzałem. I tak najlepszą akcją tego dnia był telefon od wygłodniałcyh robotników z treścią "Bo nie łumiemy się dodzwonic do wos, moga u ciebie zamówić 3 zestawy ja? O 13 bydziesz na wejściu, dobra synek? No". Ludzie :D.
Warturtles