moja mokra grzywka na tym zdjęciu przyprawia mnie o mdłości, whatever nie patrzcie na nią,
Martyna + słit focie + frytki + espresso + czekolada Sponge Bob skwerpants mmm lubię to,
bardzo udany w-end (którego wcale nie mam już od czwartku wca-le) mam nadzieje, że ta
beznadziejna wiosna jest już blisko, bo mamy swagger plans, hehe