Ktoś popchnął mnie,
Ktoś użył niefajnych słów, opluwam ich.
Odpalam fajkę i luz.
Wciągnęłam dym..
przy wydechu nie byłam pewna, czy wyrzucam z siebie dym,
zimne powietrze, czy irytację,
ale to było cholernie przyjemne uczucie!
Lubię spać i zamglony mieć wzrok,
Tracę czas, brzydkich chłopaków mam dość.
Nie umiem nic, nigdy nie było mi wstyd.
Ostatni raz płakałam, gdy śpiewał feel.