nowięcchorobeczaszacząć

CHORA . nie jestem w szkole , ale muszę się uczyć do bierzmowania .. masakra , kto wymyślił jakieś jebane pytania do takiej rzeczy ? od kiedy wiara jest oceniana ? ludzie już chyba naprawde tracą głowę i zapominają co tu jest najważniejsze .

No więc tak , jest wspaniale . Powinno być . Większość nazwała by to szczęśliwą miłością , niby odwzajemniona , niby wszystko jest dobrze , powiedział , że mnie nie opuści i mu wierzę , ale tu ze mną coś jest nie tak. Zawsze muszę robić problemy z niczego , zawsze jest za mało , zawsze moje serce domaga się więcej. Męczy mnie to , że chciałabym mu mówić całymi dniami jak go kocham , chciałabym mu to pokazać , ale brakuje mi odwagi . I znowu siedzę z żyletką w ręce. 

I czemu tak jest , że jestem ZUPEŁNIE SAMA w najgorszym momencie , gdy nie ma przy mnie nikogo , a gdy znajdzie się ktoś kogo naprawdę polubiłam to nagle odzywają się dawne zauroczenia ? Znowu mam mętlik w głowie , to wszystko jest takie trudne . Muszę podjąć decyzje , których nie lubię podejmować , bo albo przegram wszystko , albo wygram to co jest w tym momencie priorytetem.

Pamiętacie jak mówiłam , że była spadająca gwiazda i życzyłam sobie , żeby poznać tego jedynego ? haha o ile to możliwe. No więc jest trzech. Jak zawsze. Właściwie moje serce już wybrało , ale boję się tego wyboru , że będzie nietrafny , że znowu wszystko SPIERDOLE jak zawsze. Ale z wyborami nie można długo czekać , żeby nie zmarnować szansy . Właściwie mam rok na zastanowienie się , ale to będzie trudne , naprawde trudne .

W każdym bądź razie to tyle na dzisiaj , może wieczorem się jeszcze odezwe jak będę miała humor . Cześć cześć , Rest In Peace <3