betonowelasymokna

No więc zacznę od skromnego przywitaniaa CZEŚĆ CZEŚĆ ! właśnie siedzę sobie z moją najukochańszą Yolo i boże nie wiem co bym zrobiła temu psu , gdyby coś jej się stało :C

Ogółem bieda ostatnio , musiałam latać po wszystkich i wyciągać fajki , ale dałam radę :D poznałam kilka nowych osób i się z tego bardzo cieszę :) Wydaje mi się , że szkołę da się lubić , tylko gdyby nie te wczesne wstawaaanie , bo każdy przychodzi taki zamulony i potem w weekend się marnuje tyle dnia na seen .. No , ale trudno , nic nie poradzę ;c

A więc takk w grudniu jadę z Tatą Lidką Karolem i Olą na wyspy kanaryjskie < czy jak tam > i się bardzo cieszę , bo w wakacje nie udało mi się wylecieć nigdzie za granice . Może bym się z tego cieszyła , ale i tak w Warszawie siedziałam dość krótko , więc nie miałam NIC do stracenia :) 

W sobote wjeżdża nowy telefooon *.* szykujcie się na multum zdjęć i HEJTÓW przede wszystkim :)

Wieczorne przemyślenia coraz częściej napadają mnie , gdy już dodam notkę , więc poczekam trochę zanim ją opublikuję , żeby nic nie stracić . Czasem na myśl przyjdzie mi tak zajebisty temat do opisania , że żałuję potem cały następny dzień .

Ostatnio trochę się wmieszałam w czyjeś życie , boję się , że to była zła decyzja . Nie wiedziałam czy dobrze robię , ale zrobiłam .. i stało się to czego w sumie się bałam . Ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło , więc czekam z niecierpliwością na dalsze skutki mojego WPIERDALANIA się w czyjeś życie :) Nie oszukujmy się , każdy kiedyś to zrobił .. Wydaję mi się , że jednak dobrze postąpiłam , bo związki budowane na kłamstwie nie mają szans na przetrwanie . Wiem to z własnego doświadczenia . 

Wiecie co mnie wkurza ? To , że piszą do mnie ludzie których nie znam ! Kurwa , po co pisać jak się nie znamy ? Jeszcze gdyby to była konkretna sprawa to da radę , ale PO KIEGO KURWA CHUJA pytasz co u mnie skoro cię to gówno obchodzi ? Tak samo jak mnie nie obchodzi co u ciebie. JEZU . Jak chcesz mnie poznać - podejdź . Wiem , to wymaga odwagi , ale o wiele bardziej to docenie niż pisanie na fejsie . Nie szukam znajomych . Nie przez internet . Więc proszę waaas darujcie sobie . 

No więc bywały lepsze dni , powiedzmy , że teraz boli mnie jedynie bezsilność , bo to co się dzieje w warszawie .. ja nie mam na to wpływu , wszystko się jebie , a ja słucham jak idiotka zamiast działać . Nie wiem sama co mam robić , po prostu nic nie mogę zdziałać . To boli . I to bardzo . 

Do tego w sumie mogłabymdorzucićparesłówotobiejakbardzomnieboliżeniemacięprzymnie ale kto by się tam przejął . :)

Jest prawie okej , prawie wspaniale , gdyby nie to , że jebie się dosłownie WSZYSTKO , ale to szczegół . 

Rest in Peace. SIEMA.