Siemaneczko . Opiszę szczegółowo siebie , wątpie żeby komukolwiek chciało się to czytać , bo jak sie rozgadam to hoho , ale będę miała z głowy opowiadanie o sobie na Asku , czy gdziekolwiek indziej ;) Po prostu dam link . Wszystko napiszę oddzielnie , jak chcecie poczytać o konkretnej rzeczy to po prostu łatwiej będzie to znaleźć . MIŁEGO CZYTANIA < hahahahha > <3
MÓJ CHARAKTER
Mam wysoką samoocenę , w sumie od bardzo dawna , mi się wydaję , że to bardzo dobrze , inni uważają , że jestem po prostu narcystyczna . Czasem mi się to w sumie przydaje , bo po prostu nie boję się zagadać czy coś , nie boję się porażki , ale zdarzy się , że za wysoko ocenię moje możliwości i przegrywam . Ale z racji tego , że jestem zarazem optymistką nie przejmuję się tym , bo wiem , że o wiele razy więcej WYGRAŁAM . W sumie dobre podejście w tym pomaga , o wiele łatwiej jest pracować nad czymś z uśmiechem , niż z frustracją i łzami w oczach , po prostu wtedy jest przyjemniej . Na początku się do tego zmuszałam , próbowałam okłamywać samą siebie ii.. po jakimś czasie zagubiłam się w roli < haha > :)
Bardzo duży wpływ na mnie , na moje postrzeganie mają moi znajomi, łatwo mi coś wmówić . Mój kolega od zawsze miał wyjebane na wszystko , wydawało mi się to nierealne , ale mówił , że to wcale nie znaczy , że ma kolorowe życie . Po jakimś czasie < dość długim > przeszło to na mnie , spróbowałam przy najbliższej okazji złego samopoczucia mieć po prostu WYJEBANE . Udało się . Tak jest do dzisiaj . Ale rezygnując ze smutku i cierpienia zrezygnowałam też z prawdziwego szczęścia. 'Nie ma skróconych dróg'.
Jeżeli chodzi o zemsty , to chyba jestem w tym dobra . Jestem bardzo mściwą osobą , wystarczy raz powiedzieć coś co mi się nie spodoba i już się u mnie przjebie . Nie mówię tu o biciu się . Moje zemsty maja boleć w inny sposób , na tym się znam bardziej , większą siłę mam w umyśle , niż w pięściach . Ale w tej kategorii także mam wady . Mszczę się za wszelką cenę , nawet jakbym miała stracić więcej niż zyskać to zrobię wszystko , by choć przez chwilę ujrzeć czyjś ból i poczuć satysfakcje. Uczucie nie do opisania.
Jak kogoś bardzo lubię to daję mu więcej niż mam . Wolę dawać prezenty niż brać.
Jestem lojalna , ale i oczekuję lojalności .
Jest we mnie wiele sprzeczności.
Można mnie nazwać nieodpowiedzialną , bo najpierw robię , a potem myślę , przez co miałam sporo problemów i popełniałam wiele błędów . Właściwie to właśnie przez to jestem tutaj .
MOJE ZAINTERESOWANIA
Gdzieś w podstawówce zaczęłam się interesować sztuką . No powiedzmy, bo wtedy jej nie rozumiałam, ale wiedziałam jak wielkie ma znaczenie. To były czasy gdy jeszcze nie pokochałam muzyki a na przerwach grałam w snake'a na mojej nokii.
Uwielbiałam pisać wiersze. Potrafiłam napisać takie , że nawet teraz bym tak trafnej myśli nie napisała. Ale wstydziłam się tych wierszy. Wolałam chwalić się głupimi wierszykami o kotkach. Bałam się reakcji na to jak przerażające mam przemyślenia. Napisałam taki wiersz hmm. O dziewczynce , która patrzyła w kwiaty , a potem jak umarły , ona odeszła razem z nimi , bo nie mogła już patrzeć na świat tak samo jak wcześniej , nic nie mogło dorównać pięknym kolorom tych kwiatów , wszystko było szare . Nie chcę kłamać , bo tego wiersza nie pamiętam dokładnie , większość moich dzieł mam w pudle z rzeczami do których mam sentyment. :) Teraz wiersze przerodziły się w teksty. Pokochałam rap.
W między czasie pisałam książki . Miałam i nadal mam wielką wyobraźnię. Pełno pomysłów których nie wykorzystuję z czystego lenistwa , lub po prostu dlatego , że nie wiem jak to wykonać . Już nie ma we mnie tego talentu . Przygasł , więc muszę zadbać o ten płomień :D A więc tak , z książkami jak z wierszami , pokazywałam jakieś głupie książki o kotkach <wiadome , czasy podstawówki , książki po 15 stron > chociaż pisałam lepsze. Pomysły miałam świetne , gorzej z wykonaniem. Miałam zbyt dużo pomysłów , więc zamiast kończyć pierwszą zaczynałam drugą. Były chyba trzy książki , które mi się spodobały .. ,, Płacząca krwią '' , ,,Anioł ciemności'' i jeszcze jakaś , ale nie pamiętam jak się nazywała. Najlepszą inspiracją były dla mnie wtedy podróże , widziałam różne miejsca , wyobrażałam sobie różne sytuacje i KONIECZNIE w tej chwili musiałam przelać to na kartke . Inaczej się męczyłam . Nie myślałam o niczym innym . Tak samo z wierszami jak i rysowaniem.
Rysowanie. Uwieelbiałam rysować , nadal uwielbiam . Kiedyś rysowałam ludzi , zwierzęta i wszystko mi ładnie wychodziło . Trochę się zaniedbałam w tym temacie.. Przestałam , bo jestem osobą , która pisząc i rysują zamyka w swoich dziełach uczucia , które odczuwała w chwili tworzenia tej rzeczy. Tak , aby każdy czytając , bądź oglądając moje dzieło pomyślał o tym samym , aby poczuł , aby zobaczył co czuję. Na początku były to zdrowe emocje , szczęście , nie wiem , jakieś zauroczenia pewnymi osobami , ale potem zaczęły się problemy, jeśli tak to można nazwać. Po prostu zaczynałam odczuwać smutek , już nie byłam taka obojętna na wszystko. Rysowałam takie jakby to ująć przeklęte obrazki , zamykałam w nich nienawiść , ból , cierpienie i wszystkie czarne myśli . Rysunki były piękne , ale przerażające. Jeden z nich pamiętam z każdym drobnym szczegółem :) Był to korytarz prowadzący do pokoju , drzwi były uchylone , od środka szarpało nimi dużo rąk w kolorze jasnej , sinej zieleni z czarnymi paznokciami . Gdzieś mniej więcej na środku była spora plama krwi. Przez szparę widać było bladą rękę trzymającą nóż , leżącą w krwi. Korytarz był długi , przy ścianie stała szafa z lustrem na drzwiach , było pusto , ale w lustrze była sino zielona dziewczynka , ta z pokoju , która właśnie popełniła samobójstwo , nad głową miała aureolę. - Reszty nie będę opisywać , ale to był naprawdę śliczny , pełen emocji obrazek. Ale budził we mnie niepokój , nie mogłam nocami spać , bo o nim myślałam , nie chciałam na niego patrzeć , a widziałam go ciąglę w myślach . Pewnej nocy po prostu wyrzuciłam je wszystkie za okno i przestałam rysować. Wyrzucić jedną ze swoich najlepszych prac to dosyć spory cios. Przynajmniej jak dla mnie ;p
CO MI ZOSTAŁO PO TYCH ZAINTERESOWANIACH XD
Teraz lubię pisać teksty , ale tylko nocą , noc jest dla mnie inspiracją .
Kocham czytać książki psychologiczne , kryminały i horrory :D
Uwieelbiam słuchać muzyki :3
Jak byłam mała zamiast uczyć się jeździć na rowerze uczyłam się jazdy na łyżwach , a potem na rolkach i ferie zawsze spędzam ze znajomymi na lodowisku
Lubię bardzo angielski , zawsze lubiłam . Język , nie lekcje ;p Uczę się wymowy i slangu słuchając rapu po inglisz.
Interesuję się też różnego rodzaju religiami , bożkami itp. sama osobiście nie mam religii , która by pasowała w 100% moim wierzeniom, ale jak ktoś pyta podaję najbliższe temu , to o wiele łatwiejsze niż pół godziny tłumaczyć. Mówię , że jestem Rastafarianką.
Uwielbiam Boba Marleya , jego muzykę , jego przesłanie. Praktycznie wszystkie jego przekonania odpowiadają moim . Podobało mi się to w jaki sposób prowadził życie i jakie miał do wszystkiego podejście to on jest odpowiedzialny za moją dobrą stronę .
A no i lubię filmy , kocham filmy. Oglądałam już wszystkie komedie z udzialem zjaranych bohaterow , wszystkie horrory paranormalne w stylu Paranormal Activity , wiecie , kamery w mieszkaniach , alboo ''chcielibyśmy nagrać film o zjawiskach paranormalnych do szkoły'' :D Lubię też dramaty i biografie :)
Resztę dokończę jutrooo , bo jestem strasznie zaspana . Zawsze muszę się rozpisać haha :D Tęskniłam za moim photoblogiem :3 NARESZCIE RAZEM , BEZPIECZNI ! Rest in Peace.
Inni zdjęcia: Zima 2025r. rafal15891407 akcentovaAktualne zdjęcie dawstemoja śliczna patkigdmoja kicia patkigdja patkigdja patkigd:) dorcia2700Dzień kobiet szarooka9325... thevengefulone