"Jego usta przesuwające się po jej skórze sprawiły, że przymknęła oczy i pozwoliła by znowu ją całował,by popchnął z powrotem na kanapę i nakrył swoim ciałem. Kręciło jej się w głowie ,oddech rwał się , ręce zachłannie wsuwały się w jego włosy,przyciągały go do siebie. Dopiero pod jego palcami i ustami zaczynała namacalnie istnieć."
Snapchat: wariatka456