a zdjęcie.. hmm... z wczorajszej imprezy urodzinowej
akurat na zdjęciu nie wszyscy, ekipa w bardzo okrojonym składzie, ale było duzooo osób, i wiele nie planowanych, bardzo trudno było wszystkich zebrac do "kupy", do wspolnego zdjecia....ale najważniejsze osoby są
a tam.. działo sie oj dzialo, wkońcu cherry robi swoje, nawet Waldiemu sie nasz przysmak z coca cola podobal
ogólnie, impreza udana, nie tak jak sobie wszyscy wymarzyli, ale bylo ok
straty:dwa krzesła plastikowe na śmieci
od tygodnia nie możemy dojść do stanu używalnosci ale to nie nasza wina
... same nie wiemy co sie tak naprawde dzieje.... kurcze... to wszystko przez to, ze bywo tak pięknie, ale teraz się coś posypało... mamy nadzieje ze jest to do uratowania
a dzisiaj... urodziny kumpla- Grzesia.. i znowu sie dzialo (%) i jak co dzien, jak zawsze... norma u nas ostatnio z takimi dniami.. zawsze cos.....
nie ma co pisac.. ogolnie nic nowego sie nie wydarzylo, poza drobnymi nieporozumieniami z facetami
wierzmy ze wszystko bedzie oka Wy
sorka za brak komentów, ale same dla siebie nie mamy czasu, zawsze cos... obiecujemy ze sie poprawimy