No cześć no to tak od czego tu zacząć :miski wróciły chyba o 5 nad ranem miałam zamiar na nich czekać ale ze ten pan ze zdjęcia poszedł spać to nie miałam nic do roboty i odpuściłam. Marcin jeszcze gadał coś tam pod nosem chyba do 6 ale potem tez poległ najlepsze jest to ze wszyscy spalismy na jedym łóżku ahah Ola zaczela coś tam gadać o jakiś potworach i bała sie spać sama jedyny Marcin połozył sie pod stołem w jadalni uhuhu, dzisiaj juz wyjezdzamy mamy zamiar tak o 17 ale tak jak z nami to pewnie po 18 wyjedziemy. dupki jeszcze spią tylko ja i Dawid nie spimy, kotek robi jajecznice a ja leże w łóżku jeszcze jeju jaka zryta pogoda no załamka.. dobra zbieram sie ogarnąc i będzie trzeba posprzątać tu troszeczkę bo dzis wracają rodzice Oli uu dobra trzymajcie sie kociaki :*
KOCHAM CIĘ
KOCHAM CIĘ
KOCHAM CIĘ
KOCHAM CIĘ
KOCHAM CIĘ
KOCHAM CIĘ
KOCHAM CIĘ
KOCHAM CIĘ
<3333333333