nie wiem czyje to, znalazłam już dawno gdzieś.
Dieta całkiem spoko, 5 posiłków dziennie, w podobnych odstępach. Bez katowania się!
To jest to ;).
Z dietą potrafię wytrzymać, chociaż nieźle kusi mnie wszystko dookoła.
Wiem, że nie mogę się poddać, schudłam 7 kg, nie po to by się poddawać ;).
Gorzej z ćwiczeniami.
Są ciężkie, a nawet jeżeli już je polubię, nie mam motywacji aby kolejnego dnia poćwiczyć..
JESTEM LENIEM!! Wiem.
Z nauką to samo, nawet gorzej...
5 miesięcy do matury..
2 miesiące do STUDNIÓWKI !!!