photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 3 LIPCA 2012

ogólnie tak :

jestem obciążona genetycznie otyłością. nie ma u mnie w rodzinie nikogo szczupłego czy proporcjonalnego , mam tu na myśli że piękne kobiety mają figurę w kształcie klepsydry czyli ciałko mają w tyłku i piersiach a nie brzuchu i udach.

 

nie dziedziczę samej otyłości - to jest niemożliwe. dziedziczę tylko skłonności oraz problemy ze schudnięciem.

 

I CHUJ mnie strzela gdy czytam gazety, książki i pieprzone google , gdzie dziewczynom w moim wieku , które mają szczególne problemy ze schudnięciem zaleca się ruch fizyczny i niejedzenie fastfoodów.

 

YOU DON'T SAY?!?!?!?

 

i co ja zrobię?

wygłodzę się.

pójdę do dietetyka , zapłace dwie stówy i otrzymam dietę niskokaloryczną. grejt.

 

chuj mnie strzela z tym odchudzaniem już, ale chuj mnie strzela też mój tłuszcz. i co zrobić ?nic. bo nie ma nikogo tak inteligentego żeby mi pomóc.

 

będę chyba juz na tyle zdesperowana żeby podjać się diety koloru oczu. wtf.

 

po co ja prowadzę tego photobloga to ja nie wiem. będę poprostu wypisywać jak jestem zdesperowana?

już mam problemy psychiczne z tym ograniczaniem się i to jest przykre.

rozumiem że nigdy nie będę miała idealnego ciała ale po co mi ono? Ja poprostu chcę mieć ksztaltniejsze ciało żeby wygodniej było kurwa wygodniej. rozumiecie ? : c

 

 

Komentarze

kgminuscm u mnie też większość ma skłonności do 'tłuszczyku' niestety. Ale musimy z tym walczyć !
Tym bardziej , że mamy podobne wagi ja waże 65,5 :*
03/07/2012 15:05:45
Junior xchcebycchuda dodaję :)
03/07/2012 13:43:02
mambycszczupla ja tez jestem w rodzinie gdzie nikt nie jest szczupły. wszyscy ogromne biodra i strasznie szeroki bary. a do tego te łydki. u mnie nikt nie ma szczupłych. ja wiem że nie będę nigdy miała zajebiście szczupłych nóg i wąskich bioder. ale schudnę ile tylko będę mogła.
03/07/2012 13:18:33