wyjeżdżam na tydzień.
mam nadzieję, że ten tydzień będzie dobry.
i że znów będzie jak powinno.
że się przyzwyczaję znów.
chociaż ostatnio nie jest źle.
mimo to i tak czuję się źle.
obco.
paskudnie.
a chciałabym, marzę,
żeby znów czuć się dobrze.
wtedy jest fajnie.
lekko.
i ma się taką wewnętrzną energię.
na wszystko.
pamiętam jak czułam się wtedy..
było mi właśnie tak lekko.
i jeszcze inaczej lekko.
'Porażka nie wchodzi w rachubę.'
i tego się trzymajmy.
nie od jutra,
nie od poniedziałku.
od TERAZ.