photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 18 SIERPNIA 2014

2

Wczorajszy dzień mnie wykończył. Zaczełam go i skończyłam płaczem. Dobrze, że jest M. Bez niego bym zwariowała. 

 

Wczoraj jak byłam w pracy (pracuje przy dmuchanej zjeżdżalni xd ) to Panie organizujące impreze zaproponowały mi kawałek gofra, a ja się zapomniałam i go wziełam. Po pierwszym gryzie strasznie tego pożałowałam... ale przecież nie pójdę go przy wszystkich wyrzucić ;x Dobrze, że jestem wegetarianką ...bez tego argumenty wciskały by mi chleb z kiełbasą pewnie przez następną godzine ;x

 

Musze zacząć ćwiczyć ;x jakoś nie mogę się zmotywować. 

 

Bilans: 

-2 łyki kawy z mlekiem,

-owsianka,

-pół litrowy burn,

-słonecznik,

-kawałek gofra,

-6 mini wafli z almette,

-jogurt bananowy.