Nie rozumiem siebie...nie potrafie się ogarnąć. Właśnie robie ciasto...a jak sie piecze wcinam chipsy. Przecież wystarczy przestać. Jeszcze nie mam neta bo siedze u mamy, tyle co w telefonie. Przecież są wakacje, powinnam być chuda :'( raz już byłam tak blisko, teraz wyglądam jak krowa. Masakra :'(