moje najkochansze dziecko ! najlepszy kun no, mega widze roznice pod siodlem i w stosunku do mnie i otoczenia .
jest zajebiscie nic dodac nic ujac, tylko kurcze cos nie moge sie doczekac kowala, mial byc juz dawno, no nic.
ostatni teren przebil wszystko i w koncu skoczylismy jej pierwszą metrówkę <3
szkoda tylko,ze zdjecie mam raz na rok ;/
pogoda koszmarna sie zrobila, a bylo cudownie, no nic, buziaki :*