ehh.. we wtorek do fryzjera..
Co za dziwaczny przywilej. Kiedy planuję zmienić coś w życiu, zaczynam od ścięcia włosów. Kiedyś bodajże Coco Channel powiedziała, że kiedy kobieta ścina włosy, planuje zmienić swoje życie. Hm.. Coś w tym jest. Ostatnim razem, gdy ścięłam włosy pozbyłam się fałszywych przyjaciół. Co zmieni się teraz? Bardzo boli mnie serce. Wczoraj czułam dziwny chłód i pustkę i jakby echo bijącego serca. To było dziwne uczucie. Mimo wszystko dziś nie jest lepiej. Nie lubię dnia. Jasność mi nie służy. W dzień widać każdy smutek, każdą łzę. Noc maskuje wszystko. Przykrywa nas. Dlatego kocham noc za jej poświęcenie. Tak bardzo nienawidzę dnia za to, że nas ujawnia..