Doszłam do wniosku, że można się zmienić. Co prawda w głębi duszy zawsze będzie tkwić nasze 'prawdziwe ja', ale nauczyłam się przyduszać swoje złe nawyki i już widzę o ile jest lepiej. Co do aktualności w moim życiu to za wiele się nie zmieniło. Zazwyczaj oglądaniem mecze w piłkę nożną, gram na konsoli albo pielę ogródek. Jutro i pojutrze czeka mnie egzamin zawodowy. Okropnie się stresuje. Trzymajcie kciuki!