12 dzień skinny.zmieściłam się w 450 kcal , ledwo. rano ZAWALIŁAM wpierdoliłam na raz 400 kcal :< a po co? oczywiście ,żeby sie pocieszyć ,a jakże! no tak , jasne tłuściochu jedz dalej. nigdy nie będziesz chuda ;c dziś siłownia , może uda mi się coś spalić. potem nauka polski , historia + lektura . świetnie , po prostu
musiałam się wyżalić , powodzenia chudzinki <3
idę do was : *