z Myjeczkiem moim NAJUKOCHAŃSZYM :* <3333
Zbyt szybko i zbyt wiele dzieje się w moim życiu, żeby to teraz wszystko bezsensownie opisywać. Coraz inaczej się czuję, co chwila wszystko się zmienia. Powiem tylko, że u mnie jest całkiem dobrze, ale nie w pełni dobrze, albo zajebiście. no, to na tyle, pa.
aa i jeszcze dodam, że te burze mnie wkurwiały, ale teraz jest ładna pogoda, więc to wykorzystam, max. Na juwenalia nie jadę, bo mamy ognisko, wiadomo.
no, ten weekend będzie przezajebisty.
edit: NA KONCERCIE BYŁO WYKURWIŚCIE : D wszystko mnie boli, to dobrze świadczy.
Ludzie mnie rozpierdalają głupotą.