codzienna walka z życiem, przeciwnościami, zawiścią, brakiem miłości, kłamstwami.. trzeba wierzyć, że będzie tylko lepiej, a nawet jeśli wszystko będzie miało zmienić swój bieg wydarzeń, to nie chcę mieć tego świadomości.. łąpę każde chwilę, które dają mi radość co dnia i wierzę, że ' wszystko przyjdzie z czasem'
przekonanie ze po którymś ciosie się nie wstanie?