Postanowiłam napisać tu dla samej siebie nie chce pisać z prywatnego fbl ,może mi to pomoże w jaki kolwiek sposób,nie mogę już dusić tego w sobie.Tak jest mi bardzo źle nie chce nikomu o tym mówić w sumie mam komu,ale nie ufam tym osobom tak jak kiedyś ,pragnę aby mnie zrozumiano.Tak prawdziwy przyjaciel jest naprawdę ważny w życiu człowieka ,jest z nami nie koniecznie od początku ,ale do końca nie ma przerw w przyjaźni ,jednak ,uważam że prawdziwego przyjaciela można mieć tylko i aż jednego ,bo jeżeli masz ich wiele to są to dobrzy koledzy ,dwóch też nie można mieć bo wkońcu się z sobą zazdrości pokłócą ,lub ty z nimi.Wiele o tym myślałam zawiodłam się i to bardzo,bo myślałam ,że problem utraty jednej z ważniejszych osób absolutnie mnie nie dotyczy,mam żal do losu do wszystkiego,piszę to ze łazami w oczach ,łza leci za łzą.Mówiono,że o prawdziwą przyjaźniają nie trzeba walczyć,bo o fałszywą po co ,myślałam przez 6 lat miałam prawdziwego przyjaciela no cóż myliłam się.Boli mnie również kiedy mój "przyjaciel" dzwoni do mnie kiedy nie mam w tym czasie drugiego przyjaciela dopiero wtedy zauważam mnie,a gdy z nim jest nie spojrzy nawet w okno ,nie tylko ja to zauważam,ale również inni.Przysięgam jeszcze z 1,5 roku temu wykluczałam ,że problem z fałszywą przyjaźnią mnie calkowicie nie dotyczy cóż myliłam się,no trudno....Zobaczymy jak daleko zajdzie z nowo-starym przyjaciel.Tak,tak to można nazwać znali się od dawna byli w szkole tylko przyjaciółmi po za szkołą ewidentnie nic.Boli mnie to ,że oszukuję ona swoich rodziców i szantażuję ,zawsze była rozpieszczona ,lecz teraz zeszła na złą drogę kiedyś za tą osobę dała bym uciać rękę ,teraz bym tej ręki nie miała.Wszystko co mnie otacza nie tylko problemy z przyjaźnią ,bardzo mi zjechały psychikę często juź nie chce być na tym świecie,poprostu umrzeć ,bez bólu ,w spokoju,i nie obudzić się w trumnie,ale nie jestem odważna .Ale miewam chwilę szczęśliwe ,pełne nadziei mam nadzieję ,że szczęśliwe chwile będą już nie długo ze mną ,może Bóg mi wynagrodzi.Mam wielką nadzieję że wszystko się ułoży,że zdam do następnej klasy bez próblemu , będę w miare zadowolona z ocen na świadectwie,pójdę do szkoły tam gdzie chce,na jaki profil chce, że znajde prawdziwą przyjaciółke,że bedę miala chlopaka,będę zdrowa,że bliskie osoby mnie nie opuszcza ,bo najgorsze jest przywiązanie się do kogoś.Mam wielką nadzieje ,że te moje marzenia,prośby juz nie długo spełnią się....