Życie to dziwne coś czego nikt nigdy chyba w pełni nie zrozumie. Nikt nie dowie się w pełni o co w nim chodzi i do czego powinno się dazyc i jakimi drogami iść. To tak samo jak z ludźmi. Każdy człowiek tak strasznie się różni, ze nie zdarzy się ogarnąć 1oo ludzi, ich problemow, zasad wedlug ktorych podarzaja, nie zapominajac o 1oo poprzednich, które i takk 1oo razy się powtórzą. Ale te dwie rzeczy myślę, ze i tak są pestką co do miłości i ogólnie uczuć. To tak jak z herbatą.. dla jednych ona moze byc slodka a dla innych nie. I dla kazdego choć w odrobinie bedzie smakowala inaczej. I nie ucz mnie jak mam zyc, nie mow ze tak napewno bedzie a nie inaczej. Za mnie nei umrzesz. Chce w pelni swiadomie przezyc tyle ile bedzie mi dane. Chce na wlasnej skórze próbować wciąż od nowa ukladać sobie życie przy pomocy miłości nawet wtedy, kiedy na kilometr bedzie to wygladalo na żart.