Przykrość..
Przykre, że tylko połowa kraju była na wyborach,
a gdzie druga połowa?! Nie liczę tych co już
wyjechało, ale często słyszę: "Nie idę, bo co
może dać jeden głos". Właśnie jeden głos...
jeden głos, ale ile ludzi tak myśli w taki
sam sposób. Każdy głos się liczy, bo żyjemy
w wolnym kraju i trzeba spełnić swój
obywatelski obowiązek. Nie próbuję nikogo
nawracać, kto przeczyta to będzie mi miło,
ale nie piszę by się wywyższać czy też
zgrywać bohatera, ale fajnie by było
gdybyście się interesowali trochę naszym
krajem. Sam nie jestem wielkim
zwolennikiem polityki, wręcz przeciwnie,
nie cierpię polityki, ale wiem, że mam
możliwość na polepszenie sytuacji w Polsce.
Ci, którzy nie głosują ( oczywiście nie grożę,
lecz informuję i uświadamiam ) niech mają
świadomość, że nie mają prawa krytykować
na temat naszej gospodarki w kraju, lub też
na temat polityków, bo Ci co nie głosują,
jest im wszystko jedno. Pamiętajcie, że
los Polski leży w naszych rękach...