Oswajam się powoli z tą myślą...
Jest mi lżej dzięki przyjaciołom. Mimo to w bagnie nadal jestem .
Hm, dziwnie się czuję wiedząc, że teraz wypowiedzi, pytania, które były kiedyś mówione do śmiechu,
nabierają poważnego znaczenia..
Poza tym to... Chciałabym się z Tobą spotkać.
Ej, nie bój się.