- Zimno mi... Dasz mi bluzę?
- Nie.
- Dlaczego?
- Bo ja wolę Cię przytulić.
Usiadłeś koło mnie. Napisałeś do mnie pierwszy. Uśmiechnąłeś się patrząc mi prosto w oczy. Te miłe ale małe gesty są dla mnie niezapomnianym wrażeniem. Uwierz.
- Dziwka.
- Nazywano mnie gorzej.
- Jak!?
- Twoją dziewczyną.
Jeśli ktoś już nie jest Twoim przyjacielem, znaczy że nigdy nim nie był...
Zrywasz ze mną na wakacje, a potem znów do mnie wracasz. Czyżbyś chciał być wolnym strzelcem na wakacyjny numerek?
Tak, trudno jest żyć bez kogoś o kim się ciągle myśli.
Nazywasz go szczęściem , chociaż to on przynosi Ci najwięcej bólu.
I nagle rodzi się ta pieprzona potrzeba, żeby z kimś być, bo samemu nie daje się rady.
Są tacy ludzie , którzy zadali najwięcej bólu , a za którymi spoglądając rano w lustro najbardziej tęsknię.
On nawet nie zdaje sobie sprawy ile szczęścia i miłości nosi w swoich oczach.
Wystarczy, że ze mną pomilczysz, świadomość, że siedzisz obok mnie będzie piękna.
Mijając Cię na ulicy, przekręcam głowę w bok i udaję, że zafascynowała mnie reklama 'biedronki'. wszystko po to, by uniknąć tego spojrzenia.
Najpierw uśmiechałeś się. Potem rozmawiałeś. Żartowałes ze mną, a ja się śmiałam. Potem nagle wciągnęła Cię jakaś czarna dziura i przestałeś mnie znać, a ja czułam się jak lalka rzucona w kąt.
Oszczędź mi tych cudownych komplementów, bo gdybym naprawdę była taką cudowną dziewczyną, jak twierdzisz, byłbyś teraz ze mną, a nie z nią. I w ogóle to daj mi spokój.
Gdyby jutra nie było, to powiedziałabym jak cholernie mi zależy.
Najgorsze jest to, że nawet nie stać Cię na uśmiech czy powiedzenie przelotnego 'cześć' kiedy się mijamy. A przecież kiedyś wydawało mi się, że żyje tylko dla Ciebie.
Mam pewien pomysł połączmy się w parę jak plus i minus zawsze będziemy razem co ty na to?
Bo nigdy nie wiadomo, z której strony powieje wiatr, w którą stronę popchnie nas przeznaczenie...
Ja tam jeszcze niedzielą żyję, a tu mi się poniedziałek przez okno wpierdala.
_____________________________________________________________________________________________________________________
Aś.
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24