Chcesz wiedzieć, co ja robię? znów pizgam przez miasto
Tramwajem "piętnastką" szofer na Bułgarską
I leje się browar w miejscu niedozwolonym
I nacieram mordę jakbym był popierdolony
Szal przewieszony przez ten łysy łeb
Wysiadka chłopaki, inwazja na sklep
Trzeba piwko dokupić i wypić póki zimne
Poproszę czerwoną Warkę, może kiedyś kupię inne
A na razie takie, bo to sponsor tej drużyny
Na której na mecze tak chętnie przychodzimy
Kolejka po bilet, znowu wciskam się na Jana
Bo inaczej na swą kolej czekałbym chyba do rana
Przechodzę przez bramkę, w której ledwo się mieszczę
Kontrola na wejściu i jestem, i wrzeszczę
Zajmuję swe miejsce, choć ścisk jest w cholerę
W Tatrze Marzeń dziś zagrają bestseller
[x2]
Pytasz, kto? my kibice, pytasz, czemu? no właśnie
Bo w naszych ciałach krew ma niebieska barwę
Pytasz, po co? bo tak, a od kiedy? od zawsze
Me serce pośród innych spoczywa na Bułgarskiej
Pytasz, kiedy Tytuł znów zawita do Poznania
Pytasz ilu kibiców ma się za wiernego fana
Ilu ludzi Lecha wspiera na dobre i na złe
Kurwa przyjdŹ na mecz a nie mnie pytasz się
W żyłach szlachetna krew w sercu poznański Lech
Jeśli psioczysz na ten klub życzę szczerze żebyś zdechł
Wiem, że wkurwiasz się, gdy biało-niebieska armia
Wkracza na twój kwadrat, i twój rewir strach ogarnia
Przyjeżdżamy jak Soprano odebrać to, co nasze
Trzy punkty do kieszeni i Lech w tabeli skacze
O kilka miejsc wyżej tak by spełnił się sen
Że sportem rządzi sport nie kurwy z PZPN
I powiem tobie tak - o jednym jeszcze marzę
By kibic kibica nie wysyłał na cmentarze
I by nasza drużyna strzelała najwięcej goli
To dla tej rzeszy fanów, która murem za nią stoi
[x2]
Pytasz, kto? my kibice, pytasz, czemu? no właśnie
Bo w naszych ciałach krew ma niebieska barwę
Pytasz, po co? bo tak, a od kiedy? od zawsze
Me serce pośród innych spoczywa na Bułgarskiej
Jemu Dałem Serce swe On Jest Najpiekniejszym Snem
Pozdro
Młody
Mati
Danka
Żabka
Madzia
I Spesjalne Dla Wajsa