Wreszcie ktoś o tym pomyślał.
Wiecie co? Jakoś ostatnio nie jestem hepi.
Chociaż nie wiem czemu.
W pona na wioślarstwo, w następnym tygodniu do Anglii.
Potem wakacje, Zaćmienie i obóz wioślarski.
A w sobotę w mieście z Michałem, Sandrą i Piotrem.
Nachodziliśmy się po lasach z M. i P., ale było miło ; )
Strasznie dużo plasticzków żyje w tym mieście.
Masakrycznie, do tego ocenianie ludzi po wyglądzie też nie jest fajne.
Szczególnie tyczy się to dresów i innych wielkich fanów -.-'
Ja nie mogę po prostu.
Dlatego siebie nie uzjanę za człowieka, bo nie umiem.
Ostatnio też obiła mi się o uszy opinia, kogoś kto w ogóle mnie nie zna.
Chodzi o to, że teraz mnóstwo czytam.
Może i nie są to książki bardzo kształcące, ale jednak je czytam i lubię to.
Dziś czytam sobie Wybraną i natykam się na fragment: "Ona nigdy nie była zdolna do samotnego myślenia, potrzebowała kogoś kto by myślał za nią" < Jakoś od razu skojrzayło mi się to z moim pokoleniem i z późniejszymi pokoleniami. >
No ale wracam do wątku.
Skoro lubię coś, interesuje mnie to , to dlaczego inni mnie krytykują?
Co to w ogóle ma być?
Moja pani od polskiega ma rację, ludzie są dziwni i nie warto się nimi przejmować.
Albo ostatnio bardzo ciekawi mnie wątek Szatana.
Bo on kochał Boga, ale kiedy kazano mu kochać ludzi, to się zbuntował.
I ja mu się NIE DZIWIĘ!
Jeny, chyba zrobiłabym to samo.
Do dobra kończę.
pozdrowienia:
Michał, Nina, Sandra, Alicja, Magdalena, Zuzanna, Paweł, Andrzej(Jędrek), Piotr, Katarzyna i Maciej z Ih i to chyba wszyscy.
Użytkownik walle55
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.