Mam dość.
Nie potrafie pogodzic nauki z ćwiczeniami. Jezeli zmusze sie do jednego to nie mam siły i czasu na drugie. NIe wiem co mam zrobic, nie chce zawalac matury przez ćwiczenia, ale z drugiej strony nie chce wygladac tak jak teraz. NIe wiem czy uda mi się to ogarnac...
Wiem, ze gdybym nie byla taka beznadziejna, leniwa idiotka jaka jestem to dalabym rade i wszystko to zrobila, ale nie, musze byc tym czyms... Moze tak bardzo nienawidzic siebie samej i jeszcze zyc? Wszystko sie wali, nie zostalo z mojego zycia nic wartego poswiecenia, nie wiem dlaczego jeszcze to ciagne..
Ostatnio ciagle placze, bez powodu, a raczej z powodu wszystkiego... Patrze na swoje życie i nie wiem co mam robic. Zgubilam sie i nie ma nikogo, kto bylby w stanie mi pomoc...
Śmierci, w Tobie jedyna ma nadzieja.
Inni zdjęcia: Białe plamy. ezekh114;) damianmafia... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Tania odzież zachodnia? ezekh114Złoty Pierścionek. ezekh114