Znowu się zaczeło. Poniedziałek jak zwykle pomyślnie zmarnowany, nie wiem kto układał mój plan, ale cały dzień bez jakiejkolwiek przydatnej lekcji to okrutne marnowanie mojego cennego czasu.
Plan na dziś był dobry, wykonanie jak zawsze tragiczne.
Żal mi siebie, mysle dieta, dieta, do powrotu do domu jest okej, a potem wracam i jem wszystko...
Dziś w szkole nawe oddalam koledze cala tabliczne czekolady, ktora dostalam i bylam z siebie taka dumna, ze jej nie zjem, a potem wrocilam do domu i zjadłam kawałek innej i do tego kilka ciastek i troche ciasta mojej cioci. To sie nazywa talent -.-
Zastanawiam sie w sumie po co ja to wszystko pisze, trafia to w kosmos, mogłabym wziac kartke i tam to zapisac, ale tu mam jakies poczucie, ze sie tego pozbywam. Nie rozumiem dlaczego skoro tylko ja to czytam.
Chciałabym mieć pistolet. Może ktoś zlituje sie nade mna i podaruje mi śmierć na nadchodzące urodziny.
Inni zdjęcia: Białe plamy. ezekh114;) damianmafia... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Tania odzież zachodnia? ezekh114Złoty Pierścionek. ezekh114