photoblog.pl
Załóż konto
Dodane 11 SIERPNIA 2012 , exif
51
Dodano: 11 SIERPNIA 2012

 Waga znowu pokazuje 81.2 kg. Jestem przerażona faktem, że wracam do starej wagi;/. Nie potrafię sobie odmówić sałatki z makaronem + kurczakiem + kukurydzą + ogórkiem + rzodkiewką + MAJONEZEM czy czekoladowych cukierków z orzechami. JESTEM WŚCIEKŁA!

 Od zawsze byłam pulchna. Nie potrafiłam sobie odmówić słodyczy, kolorowych napoi czy śmieciowego żarcia (fast food). Jedak któregoś dni, zmuszona do wejścia na wagę przez mama oniemiałam. W wieku 15 lat przy wzroście 165 cm ważyłam 86 kg. Zbladłam. To już nie było niewinne objadania się. Postanowiłam coś z tym zrobić. "Od jutra się odchudzam"- oznajmiłam. Wszyscy wpadli w śmiech." Przecież u Ciebie na obietnicy się kończy. Wiesz dobrze, ze nie dasz radu"- "motywowała" mnie mama.

 Rok później ważyłam 66 kg. Zrezygnowałam ze słodyczy, jasnego chleba, kolorowych napoi...SCHUDŁAM! Byłam wniebowzięta kiedy bez żadnych kompleksów mogłam ubrać 2częściowy strój do kąpieli i jechać na plaże. Zrobiłam się pewniejsza siebie, znalazła chłopaka, nowych przyjaciół. Czułam się przecudownie. Już nie słyszałam " Gosia opanuj się.""Ile ty jesz?""Wciąż Ci mało?" zamiast tego pojawiły się " Świetnie wyglądasz""Gratuluje wytrwałości". To było bardzo miłe.

 Jakieś siedem miesięcy temu zaczęłam wracać do poprzedniego trybu życia. Brak ruchy, słodycze, fast food...Na początku strasznie się przejmowałam rosnącą wagą. Jednak to mnie nie powstrzymało przed sięgnięciem po coś słodkiego. Wciąż jadłam. I kiedy dzisiaj weszłam na wagę rozpłakałam się. To nie może być prawda! Znowu ważę powyżej 80 kg. Brzydzę się sobą, swoim wyglądem. 

 Postanowiłam schudnąć 15 kg . Przez pierwsze dwa tygodnie będę stosowała dietę Amerykańską - 5dniową, którą trochę zmodyfikuje. 
Czyli :
godz.10- zielona herbata lub kawa
godz. 12- tu powinno być jajko, ale ja z niego zrezygnuje ze względu na szkołę 
godzi.14- jabłko
godz. 16- możliwe ze skusze się na gotowane warzywa lub gotowanego kurczaka 
godz. 18- lampka wina, również z tego rezygnuje 
w weekendy zastosuje tak zwane dni postne. 
Na kolejne daw tygodnie nie mam pomysłu. Mam nadzieje, ze znajdę jakąś korzystną, skuteczną  dietę. Oczywiście będę wspomagała się ćwiczeniami. Na początek a6w- aerobiczna 6 weidera. 

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika walka65kg.